Koniec epoki: gdzie zaczynał karierę Dobkin, twórca i wieloletni szef EPAM przez 32 lata (bonus: przeczytaj, jak bankowcy inwestycyjni dziękują Arkowi)
1 września 65-letni Arkadij Dobkin ustąpił ze stanowiska prezesa i dyrektora generalnego EPAM po 32 latach zarządzania. I chociaż zostanie wykonawczym przewodniczącym rady dyrektorów i nadal będzie angażował się w kluczowe sprawy, wygląda na to, że to przełomowy moment w życiu firmy i jej założyciela. Niezależnie od tego, czy jest to odejście na emeryturę, czy manewr na rzecz inwestorów.
1 września 65-letni Arkadij Dobkin ustąpił ze stanowiska prezesa i dyrektora generalnego EPAM po 32 latach zarządzania. I chociaż zostanie wykonawczym przewodniczącym rady dyrektorów i nadal będzie angażował się w kluczowe sprawy, wygląda na to, że to przełomowy moment w życiu firmy i jej założyciela. Niezależnie od tego, czy jest to odejście na emeryturę, czy manewr na rzecz inwestorów.
devby.io
Nie zamierzamy żegnać Dobkina z odejściem na emeryturę, zwłaszcza że ma dopiero 65 lat, a w USA dla urodzonych w 1960 roku wiek emerytalny nastąpi dopiero w wieku 67 lat. Niemniej jednak wydało nam się ważne, by przypomnieć ciekawe fakty o tej legendzie białoruskiego IT.
W maju 2025 roku EPAM Systems ogłosiła, że Arkadij Dobkin — główny założyciel, prezes, dyrektor generalny i prezes firmy — od 1 września przejdzie na stanowisko wykonawczego przewodniczącego rady dyrektorów.
Następcą Dobkina na stanowiskach dyrektora generalnego i prezydenta firmy zostanie Balázs Fejes, obecnie prezydent ds. globalnego biznesu i dyrektor ds. przychodów.
Jednocześnie Dobkin «będzie nadal aktywnie uczestniczył w kształtowaniu długoterminowego kierunku strategicznego EPAM, wspierając kluczowe relacje z klientami, partnerami i inwestorami, dostarczając rekomendacje dotyczące krytycznie ważnych inicjatyw strategicznych i promując markę firmy na całym świecie».
Matka uciekła z mińskiego getta, ojciec przeszedł wojnę
Dobkin, Arkadij Michajłowicz, urodził się 3 czerwca 1960 roku w Mińsku. I już ten fakt można uznać za szczęście. Choć sam Dobkin za pierwsze szczęście uważa zameldowanie, które pozwoliło mu uczyć się w najlepszej szkole matematycznej w mieście. Oto jak opowiadał o losach swojej rodziny w wywiadzie dla «Komsomolskiej Prawdy» w 2012 roku.
«Moi rodzice są z pokolenia wojennego. Matka (nazywa się Polina, w 2018 roku mieszkała w Filadelfii — devby) — rodowitą mińszczanka, zdołała uciec w wieku 15 lat z mińskiego getta do lasu, do oddziału partyzanckiego, po tym jak prawie cała jej rodzina — rodzice, młodszy brat, inni krewni — łącznie 36 osób — zginęli tam. Ojciec przeszedł całą wojnę od 41 do 45 roku, w tym całą blokadę Leningradu. Teraz rodzice mieszkają w Ameryce, ojciec będzie miał 92 lata, matka 86. Do moich 7 lat mieszkaliśmy w mieszkaniu komunalnym — dwie rodziny, 5 osób w jednym pokoju i 4 w drugim.
Ale za to na Placu Zwycięstwa — i to pierwsze szczęście! — poszedłem do 50. szkoły, po prostu dlatego, że była to szkoła w miejscu zamieszkania. I to naprawdę była bardzo dobra szkoła i świetni nauczyciele.
Starszy brat, mistrz sportu w zapasach (dziś jest szefem dużej firmy inżynieryjnej, laureatem państwowej nagrody w dziedzinie nauki i techniki Białorusi), zaprowadził mnie do grupy swojego kolegi, Olega Jakowlewicza Rajchlina — znów miałem szczęście. Potem politechnika — też dobra szkoła. I znowu miałem szczęście, był tam docent na katedrze «Systemów elektrycznych», dziś nieżyjący Robert Iwanowicz Zapatrin. Zafascynowany programowaniem i wynalazkami, zainspirował wielu studentów, w tym mnie.
Kiedy pytają mnie o uniwersytety, często odpowiadam, że nasze wykształcenie jest całkiem konkurencyjne nawet dziś. Chociaż wiem, że gdy to przeczytają, prawdopodobnie będę miał wielu oponentów, którzy z pewnością lepiej ode mnie rozumieją problemy edukacji na Białorusi. Ale niestety, to międzynarodowy problem. Dość dobrze wiem, o czym mówię: moja starsza córka ukończyła szkołę i uniwersytet już w Ameryce. I widzę, jak uczą w szkole dzisiaj, gdzie uczy się moja młodsza córka, a nie jest to wcale najgorsza szkoła».
Białoruski Instytut Politechniczny (obecnie Białoruski Państwowy Uniwersytet Techniczny) Arkadij Dobkin ukończył jako inżynier elektrotechnik. Nie wiemy, gdzie został skierowany po uczelni, ale wiemy, że karierę IT rozpoczął w Mińsku — zdążył popracować w kilku firmach zajmujących się rozwojem oprogramowania.
A kiedy w 1991 roku Dobkin wyjeżdżał do Stanów, miał już w Mińsku własną spółdzielnię programistyczną zatrudniającą 20 osób. Miał plan utrzymać firmę, ale nie zadziałał. Oto jak założyciel EPAM wspomina początki emigracji w tym samym wywiadzie dla «KP».
Bez znajomości angielskiego i z dwoma tysiącami dolarów w kieszeni
«W 1991 roku można było wyjechać do Ameryki w ramach imigracji rodzinnej. W Ameryce mieszkała już moja siostra od 10 lat i rodzice nalegali, żebyśmy wszyscy połączyli się tam. Angielskiego prawie nie znałem: czytałem, pisałem trochę jako specjalista techniczny, ale nie mogłem w ogóle mówić. W kieszeni miałem 2000 dolarów, cała reszta została w firmie, i miałem gdzie się zatrzymać, co było oczywiście bardzo dużo. To wszystko».
Początkowo przyszły założyciel EPAM nawet zmywał naczynia.
«Zmywałem. 2000 dolarów kończy się bardzo szybko: kupiłem samochód — i to wszystko. Siostra ma swoją rodzinę, swoje problemy. Po półtora-dwóch miesiącach euforia wyparowuje i rozumiesz, że musisz wszystko robić sam, nikt na ciebie tu nie czeka i nie możesz być dla nikogo ciężarem. A jeszcze masz córkę, która ma siedem lat i jest jeszcze bardziej przestraszona. A twój angielski jest taki, że do pracy mogą cię wziąć tylko cudem. Dlatego — tak, przez cztery miesiące zmywałem naczynia i jednocześnie szukałem pracy w swoim zawodzie. Ze strachu w tym czasie wysłałem czterysta CV, miałem odciski od długopisu na palcach. I na szczęście, w jednej dużej firmie wzięli mnie bez angielskiego, po prostu dlatego, że pilnie potrzebowali załatać dziurę na dwa miesiące. I jakoś zrozumieli, że będę w stanie to zrobić. Potem łatałem tę dziurę przez półtora roku. A po półtora roku zacząłem już mówić».
A po co w ogóle pojechał? Za amerykańskim marzeniem?
«Tak naprawdę nie było żadnego amerykańskiego marzenia. Było marzenie, by żyć normalnie i zajmować się tym, co się lubi. Wyjeżdżałem z Białorusi pod koniec 91 roku, kiedy nic nie było jasne, co będzie, jak i kiedy. W Mińsku w tym czasie miałem już firmę programistyczną i bardzo chciałem pozostać profesjonalistą w tej dziedzinie.
W Związku Radzieckim w tym czasie dopiero pozwolono otwierać prywatne biznesy, a ponieważ byłem programistą, zacząłem pracować w tej dziedzinie. Była to firma, prawdopodobnie około 20 osób — spółdzielnia programistyczna, jak to się wtedy nazywało.
Wyjeżdżając, poprosiłem swoich pracowników, żeby poczekali na mnie rok. Naiwnie wierzyłem wtedy, że znajdę sposób, byśmy znowu mogli pracować razem. Ale już po kilku tygodniach w Ameryce zrozumiałem, że był to dziki i nierealny pomysł i że tutaj trzeba przetrwać.
Trzeba pamiętać, że mówimy o wydarzeniach sprzed 20 lat. Dziś trudno to sobie wyobrazić: nie było internetu, nie było telefonów komórkowych, nic nie było! Żeby zadzwonić do Mińska, trzeba było wydać 4 dolary za minutę, a wartość dolara była zupełnie inna niż dzisiaj».
«KP w Białorusi»
Ostatecznie mińscy pracownicy nie doczekali się swojego szefa.
«W 1992 roku nastąpił bardzo poważny kryzys. Związek Radziecki, oczywiście, rozpadł się zaraz po tym, jak wyjechałem. Wszystko się zmieniło, i firma, i zamówienia, które pozostały — wszystko to runęło, a pieniądze straciły wartość. Kilku kluczowych facetów zaczęło zajmować się innym biznesem, który rozwinął się w dość znaną dziś w kraju firmę, niezwiązaną z programowaniem. Za każdym razem, gdy jadę z lotniska, widzę ich reklamę w centrum miasta».
Krótka lista zawodowa w USA
Firma, która zatrudniła Dobkina bez znajomości angielskiego, nazywała się Prudential Insurance, gdzie imigrant pracował jako programista w latach 1992-1993.
W 1993 roku wraz z Leonidem Loznerem założył EPAM Systems z siedzibą w New Jersey. I wydaje się, że nadal łączył biznes z pracą na etacie.
Kujbyszewa 28, szósta klatka. To podziemne pomieszczenie Leonid Lozner wynajął w 1993 roku na pierwsze mińskie biuro EPAM od swojego ojca, który był przewodniczącym spółdzielni w budynku.
Od kwietnia 1993 do listopada 1996 roku Dobkin był konsultantem i wiodącym specjalistą technicznym w Colgate Palmolive. Pracował również w SAP. A w 1995 roku Dobkin z grupą mińskich programistów, którzy stanowili trzon EPAM Systems, rozpoczął pracę nad stworzeniem systemu wsparcia sprzedaży dla Colgate.
Amerykanin czy emigrant z BSRS?
Dobkin mówi, że nigdy nie stał się Amerykaninem (twierdzi, że nadal rzadko uśmiecha się bez powodu), ale nie zgadza się ze stereotypami o sowieckim myśleniu. Uważa, że jeśli pochodzisz z Białorusi, nie oznacza to, że masz «sowieckie myślenie», i odwrotnie: wielu posiadaczy «sowieckiej mentalności» nigdy nie żyło w ZSRR:
«Nie sądzę, że sowieckie myślenie mi przeszkadzało, i nie sądzę, że dzisiaj na Białorusi ludzie, którzy przychodzą do nas do pracy, mają sowieckie myślenie. A poza tym w ciągu ostatnich 20 lat widziałem wystarczająco dużo sowieckich ludzi, którzy nigdy nie żyli w ZSRR. Kiedy mówi się o „sowieckości“ myślenia, jest to zawsze bardzo względne. Zwłaszcza jeśli dobrze rozumieć, jak było zorganizowane życie 20-30 lat temu w Związku Radzieckim. Dziś ludzie mogą podróżować praktycznie bez ograniczeń. Możesz uzyskać dowolną wizę i pojechać dokądkolwiek. Jest nieograniczony internet — co oznacza brak poważnych ograniczeń informacyjnych». (Kto by pomyślał, że 13 lat później te tezy będą brzmieć niejednoznacznie — devby).
Osiągnięcia i szacunek pracowników
Pod kierownictwem Dobkina EPAM Systems przerodziła się z małego startupu w jedną z największych korporacji usług IT w Europie Środkowej i Wschodniej. Na Białorusi EPAM przez długi czas była po prostu największą firmą IT (w szczytowym momencie w 2020 roku prawie 10 tysięcy specjalistów produkcyjnych) i w pewnym sensie pionierem białoruskiego IT. Lokalne biuro w 2006 roku stało się jednym z pierwszych (jednocześnie przyjęto cztery firmy) rezydentów Parku Wysokich Technologii, a sam Dobkin brał aktywny udział w konsultacjach dotyczących kształtowania infrastruktury i reżimu podatkowego dla rezydentów Parku.
W swojej karierze biznesowej Dobkin zdobył wiele nagród. W 2015 roku został włączony do Academy of Ernst & Young World Entrepreneur of the Year i Entrepreneur of the Year Hall of Fame. W 2021 roku otrzymał nagrodę Tatra Summit Business Leadership Award od GLOBSEC.
Ale najbardziej ludzki tytuł, jak się wydaje, przypadł mu w 2024 roku — Most Loved CEOs — według Newsweeka. «Jak dziadek dla każdego pracownika» — napisano w komentarzach pod postem o tej nagrodzie.
Prawdopodobnie na ocenę prezydenta EPAM wśród pracowników (a to oni byli ankietowani) wpłynęła jego aktywna i zaangażowana komunikacja z zespołem (a także pomoc i relokacja, oczywiście) na tle wydarzeń z lat 2020-2022. Przypomnijmy kluczowe przesłania Dobkina w tym niespokojnym czasie:
Następujący po tym kryzys popytu na rozwiązania IT i nieuniknione niepopularne środki w EPAM (jak wszędzie na świecie) mogły skorygować emocje i oceny, jednak pozostaje wrażenie, że dramatyczną pięciolatkę 2020-2024 firma pod kierownictwem Dobkina przetrwała godnie. W trudnych momentach starano się komunikować z ludźmi. A w 2025 roku pojawiły się pierwsze oznaki wyjścia z kryzysu.
Niezwykły raport Piper Sandler
Co ciekawe, bank inwestycyjny Piper Sandler, który przez wiele lat przygotowywał analizy dla EPAM, szczególnie podkreślił próby, przez które firma przeszła w ostatnich latach. W niedawnym raporcie jego pracownicy pozwolili sobie odejść od standardów i umieścili w biznesowym tekście emocjonalną dedykację dla prezydenta EPAM.
«Cóż, Ark. Mieliśmy szczęście i zaszczyt pracować z kilkoma szanowanymi liderami poziomu C w ciągu ostatnich kilku dekad i możemy z pewnością powiedzieć, że Arkadij Dobkin (Ark) mógłby z powodzeniem znaleźć miejsce w Rock and Roll Hall of Fame (gdyby istniała tam kategoria biznesowa).
Ark będzie miał wiele historii dla wnuków (czy napisze książkę?). Pracując z Arkiem przez ponad 15 lat, widzieliśmy, jak umiejętnie przekształcał firmę w okresach poważnych zmian. Łatwo podziwiać średnioroczny wzrost przychodów o 23,2% (2012-2024) i akcje, które wzrosły o około 5000% od IPO do szczytu. Ale za tymi imponującymi liczbami kryło się wiele prób: dwie wojny, spadek dochodów o 90% po tym, jak największy klient, generujący ponad 25% przychodów podczas światowego kryzysu finansowego, zmniejszył zamówienia; kolosalne przejścia technologiczne — od rozwiązań lokalnych do chmury, wzrost technologii mobilnych i trwający wzrost AI. Europa Wschodnia nie jest najprostszym miejscem do prowadzenia biznesu: podczas jednej z naszych podróży inwestorskich na Ukrainę, tuż przed naszym hotelem wybuchł zaminowany samochód.
Ponad 30 lat niezmiennego przywództwa. Mimo trudności i nowych możliwości, Ark pozostawał blisko każdego dnia — dla pracowników, klientów i akcjonariuszy. Zakładając EPAM i prowadząc firmę przez ponad 30 lat, demonstrował konsekwencję, oddanie i wyraźne skupienie. To naprawdę koniec całej epoki.
Dziękujemy, Ark, za czas spędzony z nami. Zamiast żałować, że nie będziemy już razem pracować, dziękujemy za niezliczone rozmowy, mądre słowa i koleżeństwo, którymi dzieliliśmy się przez wszystkie te lata.»
Chcesz przekazać ważne wydarzenie? Napisz do Telegram-bota
Główne wydarzenia i przydatne linki w naszym kanale Telegram
Обсуждение
Комментируйте без ограничений
Релоцировались? Теперь вы можете комментировать без верификации аккаунта.
Человек сам основал компанию и сам отходит в сторону. Иному бы, который взял чужое, а потом назвал его 'любимой, которую не отдают', следовало бы поучиться, но где уж там.
Человек сам основал компанию, добился успеха и сам отходит от дел. Уж иному то, который взял чужое, ничего не добился, [Часть комментария скрыта за нарушение правил общения. Вот они, их всего пять: https://devby.io/news/comments-2024], следовало бы поучиться, но не дано.
Не знаю, как там все начиналось, главное, во что превратилось.
1.Культ английского. Вчерашние выпускницы инъяза из отдела кадров режут на первом этапе 10-и летних синьоров только потому, что тот свободно не говорит по английски. Даже если у него в резюме 70% - это американские компании. Если вы толком ничего не умеете, но свободно говорите на английском, велкам в ЕПАМ. Добрая половина компании - это те самые болтуны. Если не больше.
2.Кумовство на всех всех этапах. Многие люди вообще непонятно чем занимаются, и занимаются ли вообще.
3.Ухватившие американскую мечту за хвост релоканты экономят на еде, живут в подвалах, питаясь пиццей по бесплатным купонам. Рабтают за треть реального рейта с кабальными контрактами на 5 лет.
4.Бывший хед дизайна ЕПАМ Максим Гулевич за год не смог собрать кластер из 14 дизайнеров, обещая совсем не дизайнерские зряплаты. И это при наличии в аккаунте на Фейсбук с 5к друзей тех самых дизайнеров, собственной школы ЕПАМ, и толп выпускников курсов, академий и прочих училищ.
5.И на десерт. Анализируя аккаунты счастливчиков, заскочивших на галлеру, которые, не успев окончить курсы, и получить бесплатный рюкзачок, релоцируются по всему миру, включая пляжную Латинскую Америку. Недоумеваешь. Как мой коррешь, фулстек девелоупер с профильным образованием и 15-и летним релевантным опытом, автор книги по программированию без сооавторства, смог только с 4-го раза залететь к ним на среднюю вилку, да еще и присесть на бенч. Кстати, тоже не балакал на английском свободно. lol.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 14:17
А чего это "Как мой коррешь, фулстек девелоупер с профильным образованием и 15-и летним релевантным опытом, автор книги по программированию без сооавторства, смог только с 4-го раза залететь к ним на среднюю вилку, да еще и присесть на бенч." туда так усиленно старался попасть. Если он такой расчудесный, то что, не мог работу лучше найти?))
Он искал работу в Польше, собирася валить в Чехию. Под это дело даже началал учить польский, потом чешский. Чтобы вы понимали, тогда еще не выдавали налево и направо дижиталномад визы вчерашним выпускникам курсов и двухгодичным мамикным синьорам, вид на жительство отсидевшим 15 суток змагарам, липовые карты поляка, и ойтишечка толпами под шумок не валила в ЕС и на моря. Тогда работа в ЕС считалась каким-то золотым билетом. Поляки сами были ни гу-гу по английски, собеседования проводили на польском. Мой корешь естественно бекал-мекал на ензыке, который учил пол года, и ему предложили аж целую тысячу с официальным оформлением в польском раю. ЕРАТ предложил 2200, даже сидя на бенче. При этом я абсолютно не преувеличиваю его компетентность. Он настоящий фуллстек с подтвержденным опытом и скиллами. Колхозники просто смешали его с г. Он потом после этого ЕПАМа 5 лет очухаться не мог. Бюракратичекая помойка, напичканная детьми и некомпетентными дармоедами.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 18:34
Опять не понял, почему этот суперспец не мог попасть в суперпупер контору на суперпупер зарплату? Если личные проблемы с поиском работы или неумение оформить документы, то сорри, чувак сам этого не умел делать. И да, совершенно обоснованно получил столько, сколько ему захотели платить. По-моему тут очевидно всё.
Причем тут оформление документов, заплатить столько, сколько захотели и высокенькие технологии?Ничего тут обосовательного нет, кроме вашего совкового агрессивного менеджмента и комплекса неполноценности.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 23:49
Вкатыши и дети из ЕПАМа, сидящие на жалком куске зепки в Грузии. Можете сколько угодно дизлайкать мой коммент, чем больше минусов - тем больше в нем правды. Если вам нравится на правах бомжа заносить болше половины своей зепки грузинским гопникам, а на остальное - бухать не просыхая, как все мои знакомые ЕПАМовцы из Грузии, кроме парочки семеных шнырей, то у меня для вас плохие новости. Водитель уличного пылесова в Копенгагене имеет 4,5к месяц. Пацаны на рыбных заводах в Норвегии - 2к чистыми, за 7-и часовой рабочий день, двумя большими перерывами плюс час на обед за шведским столом(это не включено в 7 часов). Я в курсе, что мамки и телки гордятся вашим статусом формошлепа или дизайнера трех кнопок. Но суть от этого не меняется. Добкин поимел вас во все уши, а вы и рады. Вы - генетические рабы. И все в мире об этом знаю, про ойтишнегов из восточной Европы и бывшего совка.
Релоцировались? Теперь вы можете комментировать без верификации аккаунта.
Даже не верится что так время пролетело, вроде совсем недавно епам был главным в период бума айтишки и начале пвт, а сейчас основатели уже на пенсии.
Аркадий, оглядываясь назад - чтобы вы сделали сейчас иначе ?
Не поможет
С упорством, достойным лучшего применения...
Человек сам основал компанию и сам отходит в сторону. Иному бы, который взял чужое, а потом назвал его 'любимой, которую не отдают', следовало бы поучиться, но где уж там.
Человек сам основал компанию, добился успеха и сам отходит от дел. Уж иному то, который взял чужое, ничего не добился, [Часть комментария скрыта за нарушение правил общения. Вот они, их всего пять: https://devby.io/news/comments-2024], следовало бы поучиться, но не дано.
Дачытаў да спасылкі на "комсомольскую правду"
Стало бы беларуское IT таким же мощным без Аркадия?
Думаю что нет.
Не знаю, как там все начиналось, главное, во что превратилось.
1.Культ английского. Вчерашние выпускницы инъяза из отдела кадров режут на первом этапе 10-и летних синьоров только потому, что тот свободно не говорит по английски. Даже если у него в резюме 70% - это американские компании. Если вы толком ничего не умеете, но свободно говорите на английском, велкам в ЕПАМ. Добрая половина компании - это те самые болтуны. Если не больше.
2.Кумовство на всех всех этапах. Многие люди вообще непонятно чем занимаются, и занимаются ли вообще.
3.Ухватившие американскую мечту за хвост релоканты экономят на еде, живут в подвалах, питаясь пиццей по бесплатным купонам. Рабтают за треть реального рейта с кабальными контрактами на 5 лет.
4.Бывший хед дизайна ЕПАМ Максим Гулевич за год не смог собрать кластер из 14 дизайнеров, обещая совсем не дизайнерские зряплаты. И это при наличии в аккаунте на Фейсбук с 5к друзей тех самых дизайнеров, собственной школы ЕПАМ, и толп выпускников курсов, академий и прочих училищ.
5.И на десерт. Анализируя аккаунты счастливчиков, заскочивших на галлеру, которые, не успев окончить курсы, и получить бесплатный рюкзачок, релоцируются по всему миру, включая пляжную Латинскую Америку. Недоумеваешь. Как мой коррешь, фулстек девелоупер с профильным образованием и 15-и летним релевантным опытом, автор книги по программированию без сооавторства, смог только с 4-го раза залететь к ним на среднюю вилку, да еще и присесть на бенч. Кстати, тоже не балакал на английском свободно. lol.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 14:17
А чего это "Как мой коррешь, фулстек девелоупер с профильным образованием и 15-и летним релевантным опытом, автор книги по программированию без сооавторства, смог только с 4-го раза залететь к ним на среднюю вилку, да еще и присесть на бенч." туда так усиленно старался попасть. Если он такой расчудесный, то что, не мог работу лучше найти?))
Он искал работу в Польше, собирася валить в Чехию. Под это дело даже началал учить польский, потом чешский. Чтобы вы понимали, тогда еще не выдавали налево и направо дижиталномад визы вчерашним выпускникам курсов и двухгодичным мамикным синьорам, вид на жительство отсидевшим 15 суток змагарам, липовые карты поляка, и ойтишечка толпами под шумок не валила в ЕС и на моря. Тогда работа в ЕС считалась каким-то золотым билетом. Поляки сами были ни гу-гу по английски, собеседования проводили на польском. Мой корешь естественно бекал-мекал на ензыке, который учил пол года, и ему предложили аж целую тысячу с официальным оформлением в польском раю. ЕРАТ предложил 2200, даже сидя на бенче. При этом я абсолютно не преувеличиваю его компетентность. Он настоящий фуллстек с подтвержденным опытом и скиллами. Колхозники просто смешали его с г. Он потом после этого ЕПАМа 5 лет очухаться не мог. Бюракратичекая помойка, напичканная детьми и некомпетентными дармоедами.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 18:34
Опять не понял, почему этот суперспец не мог попасть в суперпупер контору на суперпупер зарплату? Если личные проблемы с поиском работы или неумение оформить документы, то сорри, чувак сам этого не умел делать. И да, совершенно обоснованно получил столько, сколько ему захотели платить. По-моему тут очевидно всё.
Причем тут оформление документов, заплатить столько, сколько захотели и высокенькие технологии?Ничего тут обосовательного нет, кроме вашего совкового агрессивного менеджмента и комплекса неполноценности.
Пользователь отредактировал комментарий 2 сентября 2025, 23:49
Вкатыши и дети из ЕПАМа, сидящие на жалком куске зепки в Грузии. Можете сколько угодно дизлайкать мой коммент, чем больше минусов - тем больше в нем правды. Если вам нравится на правах бомжа заносить болше половины своей зепки грузинским гопникам, а на остальное - бухать не просыхая, как все мои знакомые ЕПАМовцы из Грузии, кроме парочки семеных шнырей, то у меня для вас плохие новости. Водитель уличного пылесова в Копенгагене имеет 4,5к месяц. Пацаны на рыбных заводах в Норвегии - 2к чистыми, за 7-и часовой рабочий день, двумя большими перерывами плюс час на обед за шведским столом(это не включено в 7 часов). Я в курсе, что мамки и телки гордятся вашим статусом формошлепа или дизайнера трех кнопок. Но суть от этого не меняется. Добкин поимел вас во все уши, а вы и рады. Вы - генетические рабы. И все в мире об этом знаю, про ойтишнегов из восточной Европы и бывшего совка.